Jak co roku przy wysokich temperaturach znajdą się użytkownicy aut zastanawiający się czy dezynfekować klimatyzację w aucie, a może przejeździć i zaoszczędzić. Ile osób tyle wersji. 

Faktem jest, że nie czyszczona klimatyzacja w aucie jest źródłem roztoczy, drobnoustrojów i grzybów, które razem z nadmuchiwanym, schłodzonym powietrzem wrzucane są do wnętrza samochodu. Następnie wdychane są przez nas do płuc mogąc powodować podrażnienia dróg oddechowych. Bardzo często sam zapach wydobywający się z nieczyszczonej klimatyzacji jest nieprzyjemny i uporczywy. Mamy wtedy wrażenie, że w naszym aucie poprostu śmierdzi podczas uruchamiania nadmuchu chłodzonego powietrza.

Przyjęte jest, że dezynfekcję przeprowadza się raz w roku przed sezonem letnim, wystarczy użyć produktu z szerokiej gamy przygotowanych w tym celu preparatów. W naszej ofercie znajdziecie produkty takich firm jak: Meguiars, Plak, Carplan, Moje Auto czy K2. (oferta w sklepie)

Koszty zakupu preparatów do dezynfekcji są niewielkie, wystarczy około 20 - 30 złotych.  Ze względu na sposób ich użycia rozróżniamy : do aplikacji bezpośredniej do wlotów powietrza lub rozprężane w kabinie samochodu.

Po wybraniu rodzaju preparatu czynność ta nie zajmie Wam więcej niż maksymalnie 15 minut, w jaki sposób przy użyciu preparatu K2 Klima Doktor to zrobić możecie zobaczyć tutaj 

Aby w sposób kompletny uzyskać porządany efekt zaleca się również wymianę filtra przeciwpyłkowego na nowy oraz okresowo co 2 lata udać się do specjalisty i uzupełnić stan czynnik chłodzącego i środka smarującego w układzie klimatyzacji.

Po przeczytaniu tekstu, na pytanie czy dezynfekować czy oszczędzać? musicie odpowiedzieć sobie sami :)